Kategorie
Ciekawostki

CO WARTO WIEDZIEĆ O JAJKACH NA DIECIE KETO I LOW CARB

Z nich właśnie przygotujemy największą ilość posiłków na zimno i na ciepło, wytrawnie i na deser. 

Zdecydowanie najlepiej od kur wiejskich, ze sprawdzonego źródła, z czystego terenu (nieprzemysłowego). 

Najlepiej poszukać stałego dostawcy / rolnika i raz na 2-3 tygodnie zakupić hurtową ilość jaj. 

W awaryjnych sytuacjach możemy wspomagać się jajkami z marketu 

i wybierać te od kur karmionych naturalnie. Według symboli na nich podanych:

  • „0” –  jaja z chowu ekologicznego, kury są hodowane
    w tradycyjnym gospodarstwie (nie podaje się im antybiotyków
    i innych leków, a karma pochodzi z upraw ekologicznych),
  • „1” –  jaja z wolnego wybiegu, kury tak jak w gospodarstwie ekologicznym mogą poruszać się swobodnie po terenie (ich pożywienie nie podlega ścisłej kontroli pod kątem ekologicznego pochodzenia),
  • „2” – jaja pochodzące od kur z chowu ściółkowego, mogą poruszać się po specjalnym kurniku, ale nie wychodzą na zewnątrz (podaje się im specjalne karmy, niewykluczone, że
    z antybiotykami),
  • „3” – jaja z chowu klatkowego – kury całe życie przebywają
    w klatce (podaje się im specjalne karmy, niewykluczone, że
    z antybiotykami).

Warto mieć w lodówce jajka ugotowane na twardo. To znakomita baza do szybkich past, dodatek do sałatek lub awaryjne rozwiązanie na keto śniadanie czy kolację. Wystarczy garść sałat i mamy pożywny posiłek gotowy.  

Zachęcam także do poznawania jaj gęsich, kaczych czy przepiórczych. To może być super odkrycie nowych jajecznych walorów  smakowych! 

Kategorie
Ciekawostki

DWA WAŻNE SKŁADNIKI KETO WYPIEKÓW

Po wielu latach prób i przeróżnych wpadek zdecydowanie stwierdzam, że pieczenie domowego pieczywa uzależnia! Najbardziej wtedy, gdy efekt końcowy jest zachwycający, a wpadki zdarzają się sporadycznie, albo wcale 😉 

A zaczęło się tak… Dawno, dawno temu upiekłam swój pierwszy biszkopt… Oczami wyobraźni widziałam jak moja rodzina pęka z zachwytu, a na mnie spływa fala uznania i komplementów. A biszkopt… nie dość, że nie urósł skubany nic a nic to na koniec okazało się, że nie dodałam nawet grama cukru… Stwierdziłam wtedy, że nie będę więcej piekła i bawiła się w cały ten kuchenny bałagan… Jeszcze kilka podobnych historii mam na koncie, np. bardzo słone pączki (wszak sól i cukier tak podobne do siebie ;)) albo chleb twardy jak skała i pewnie jeszcze wiele wpadek przede mną…

Po latach doświadczeń muszę przyznać, że spośród wszystkich keto i nie tylko wariacji i eksperymentów kulinarnych domowe pieczywo fascynuje mnie najbardziej! Uwielbiam obserwować proces pieczenia, nawet jeśli tworzę coś nowego i jeszcze nie jestem pewna czy efekt będzie zadowalający, znośny czy wow 😉  

 

Zanim zaczniesz swoją przygodę z keto wypiekami zachęcam do przyjrzenia się tym dwóm składnikom, ponieważ to głównie one będą trzymały nasze wypieki w formie i wpłyną na ostateczny kształt.

Jajka

To one nadają lekkości i puszystości wypiekom i co równie ważne trzymają ciasto w ryzach. Często jest to baza i najważniejszy składnik keto pieczywa.
W przepisach wykorzystuję jajka o rozmiarze M. Wiem, że nie będzie to odkrywcze, gdy napiszę, że najlepiej stosować tylko wiejskie. A jeśli nie mamy do takich dostępu, szukajmy na stoiskach ze zdrową żywnością. Jak wcześniej wspomniałam, to baza do większości keto wypieków, więc musi być dobrej jakości. Kto chociaż raz ubijał pianę z marketowych białek, wie jak bardzo nie przypomina ona tej z wiejskich. Niektóre wypieki zamiast całych jajek zawierają większą ilość białek, a to dlatego, że białka powodują, że wypiek jest mniej wilgotny.

 

Nabiał

  • kefir dodatkowo wspomaga działanie proszku do pieczenia i sody.
  • twardy ser typu cheddar, grana padano lub parmezan, wypełnia ciasto nie powodując przy okazji mokrego miąższu. Zauważyłam także, że pieczywo
    z udziałem takiego sera jest trwalsze.
  • twaróg i inne miękkie sery, podobnie jak kefir wspomaga działanie spulchniaczy, lecz może także powodować zbyt wilgotny miąższ. 

Z doświadczenia i obserwacji wiem, że końcowy efekt domowych keto wypieków zależy od wielu czynników np. jakości i temperatury produktów, od czasu pieczenia, produktów innej firmy, innej wielkości jajek, innej mąki, źle ustawionego piekarnika, a czasem braku cierpliwości, chaosu, pośpiechu…

Pamiętajmy jednak, że to trening czyni mistrza i tylko spokój nas uratuje… 

Jeśli szukasz sprawdzonych pomysłów na keto chleby, bułki, paluchy, krakersy koniecznie poznaj pakiet Keto Pieczywo.