Kategorie
Domowe pieczywo

| NAJPROSTSZY CHLEB ORKISZOWY LUB PSZENNY NA ZAKWASIE

Wbrew pozorom, wykonanie zakwasu nie jest aż tak bardzo skomplikowane, jak mogłoby się wydawać. Pisałam o tym w poprzednim poście klik. Z chlebem jest podobnie. W zasadzie robi się sam. A jaka satysfakcja. I co ważne utrzymuje świeżość, przez kilka dni. Polecam gorąco!

SKŁADNIKI

  • 230 g aktywnego zakwasu żytniego*,
  • 0,5 kg mąki orkiszowej lub pszennej chlebowej,
  • 300 g wody (najlepiej ciepłej, takiej jak do drożdży),
  • 1,5 łyżeczki soli,
  • pół łyżeczki miodu lub cukru (opcjonalnie).

Podlinkowane (pogrubione) produkty możesz kupić taniej z kodem rabatowym SAGANEK.

*zakwas musi wyraźnie być aktywny, czyli buzować w słoiku, wtedy na powierzchni oraz w środku są widoczne pęcherzyki powietrza

WYKONANIE

  1. Zakwas z wodą i miodem/cukrem mieszam. Dodaję pozostałe składniki. Wyrabiam dokładanie. Ciasto jest rzadkie, więc można mieszać je łyżką. Odstawiam w misce na 2 godziny w ciepłe miejsce.
  2. Po godzinie ciasto lekko mieszam (takie jakby składanie 2-3 razy). Po kolejnej godzinie czynność powtarzam.
  3. Przekładam do formy (najlepiej sprawdza się naczynie żaroodporne) wysmarowanej masłem i posypanej otrębami, płatkami owsianymi lub kaszą manną. Odstawiam na 4-5 godzin, chleb musi podwoić objętość. Nie możemy dopuścić do wyschnięcia wierzchu ciasta, bo chleb nie urośnie. Warto przykryć ściereczką lub folią (może być przykrywka od naczynia, w którym będziemy piec chleb).
  4. Przy obecnych upałach można już piec po 3 godzinach. U mnie zazwyczaj, gdy nie mam czasu wieczorem, rośnie całą noc, choć jest to ryzykowna opcja, bo po tak długim czasie chleb może wykipieć z formy, albo opaść. Jeśli decydujemy się na nocne wyrastanie, warto formę z chlebem owinąć folią lub przykryć przykrywką od naczynia i wstawić do lodówki. Wtedy po 12-14 godzinach chleb ocieplam w temperaturze pokojowej, albo w piekarniku nagrzanym do temp. 25-30°C (wcześniej warto chleb skropić go wodą, żeby wierzch nie wysechł). Po upływie 2-3 godzin chleb powinien wyraźnie zwiększyć objętość.
  5. Wyrośnięty chleb piekę w nagrzanym do 230°C piekarniku ok. 45 minut. Obok chleba umieszczam mniejsze naczynie żaroodporne z wodą. Po upływie 30 minut można chleb przykryć, albo przestawić na niższy poziom, żeby zapobiec nadmiernemu przypieczeniu wierzchu (skórka jest potem gorzka w smaku) i zmniejszyć temperaturę do 180-170°C. Upieczony chleb po postukaniu od spodu powinien wydać głuchy dźwięk.
  6. Studzę na kratce.



 

Kategorie
Domowe pieczywo

I CHLEB ŻYTNI NA ZAKWASIE

SKŁADNIKI

*można także połączyć mąkę jasną z razową

podlinkowane (pogrubione) produkty możesz kupić taniej z kodem rabatowym SAGANEK

Więcej przepisów na domowe pieczywo znajdziesz w tym eBooku:

WYKONANIE

  1. Wszystkie składniki mieszam dokładnie (można za pomocą łyżki bądź robota kuchennego). Ciasto ma dość luźną konsystencję (takiego gęstego, ciągnącego budyniu).
  2. Masę przekładam do podłużnej foremki (u mnie naczynie żaroodporne) wysmarowanej masłem i posypanej otrębami bądź mielonym siemieniem. Odstawiam w ciepłe miejsce na kilka godzin (nawet 5h, zależy od temperatury otoczenia). Ja wstawiam do piekarnika z włączoną lampką, wtedy temperatura wynosi ok. 25°C. Chleb jest gotowy do pieczenia, gdy wyraźnie powiększy swą objętość i wypełni foremkę.
  3. Przed pieczeniem chleb nacinam w kilku miejscach i skrapiam wodą (nie jest to konieczne), a na dno piekarnika wstawiam naczynie z wodą. Chleb wstawiam do nagrzanego do 230°C piekarnika i piekę 10 minut, po czym zmniejszam temperaturę do 200°C i piekę 40 minut.
  4. Upieczony chleb studzę na kratce. Kroję po kilku godzinach, a najlepiej następnego dnia, gdy już dobrze zastygnie… Wiem, wiem… ciężko wytrzymać, gdy ten zapach unosi się w domu…